Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo

sobota, 7 stycznia 2012

Zimny i kolorowy poranek.

     Ranek pełen sprzątania po wichurze. To co zostało zniszczone przed Epifanią dziś się docina, zamiata. Zostało jeszcze parę drzew do wycięcia bo mają zniszczony system korzeniowy i mogą się przewrócić. Trochę szkoda i smutny to fakt. Za to kolory na niebie fascynujące! Ich intensywność i odcienie są premią na dobry początek dnia. Osłodą stała się też wizyta rodziny mieszkającej na stałe koło Mediolanu. Mają tu dom na wakacje. Przynieśli ciasto i zrobioną przez młodzież figurkę Maryji z gipsu. Prezent z okazji świąt. Jakie to miłe.
Świt w górskich rewirach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz