Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo

poniedziałek, 30 września 2013

niedziela, 29 września 2013

San Michele Arcangelo

     Oczywiście wszyscy byli uczczeni, bo dziś trzech Archaniołów, ale św.Michał ma tu specjalne znaczenie jako patron wspólnoty i kościoła. Czy dla wszystkich tego nie byłbym pewien...
Symbole są tylko albo aż reprezentacją pewnej rzeczywistości, którą oznaczają. Szacunek wobec obrazu jest pośrednio szacunkiem wobec realnej osoby.  Było tak i dzisiaj.
Duchy nie posiadające ciała, anioły, są według wiary katolickiej obecne także wokół nas. W jakimś stopniu wiem o tym, a nie tylko wierzę.  Doświadczam... Bywa, że o 3 w nocy...
W tym roku odkrywam szczególną rolę świętego Michała nie tylko jako obrońcy w zmaganiu z demonem, ale także osoby która pomaga w przejściu ze znanego nam świata do wieczności. Śpiewamy podczas Requiem: Niech aniołowie zawiodą cię do raju... Ten wymiar był dziś w Ewangelii o biednym Łazarzu i bogaczu, z XXVI Niedzieli.

sobota, 28 września 2013

Mario Puzo - Omerta

       Jeśli miałbym powiedzieć jednym słowem o Omercie, książce Mario Puzo, to powiedziałbym: świetna! Omerta oznacza tajemnicę i dyskrecję grupy, rodziny, praktykowaną na południu Italii. Odżyły we mnie obrazy, które widziałem miesiąc temu w okolicy Castellamare i Trapani na Sycylii.  
Słodycz przeplata się w powieści z okrucieństwem. Strategia współdziałania na rzecz rodziny i lojalność wobec wspólnoty połączona z okrucieństwem zemsty za niewierność ideałom posunięta do czegoś co dziś można sklasyfikować jako terroryzm, egzekucja w otoczce korupcji władzy i policji. Krew leje się strumieniami pomiędzy wyszukanymi uroczystościami w kościele i kolacjami w pobliżu 5.Avenue. Napięcie "wisi w powietrzu."  Co za tempo akcji! Jest też intymność i tęsknota za miłością. Ciekawe były opisy motywacji, mentalności przeniesionej z Sycylii do NYC. Końcówka wydała mi się gwałtownym wyhamowaniem tempa zdarzeń, przejściem w zaskakującą sielankę, jakby z poprzedniego wieku, metamorfozę życia mafioza dla którego bycie gangsterem nie jest praktykowane na stałe, stały jest za to honor. Bardzo ciekawa historia i choć nie kwalifikowana jako wiodące dzieło Mario Puzo przeczytałem jednym tchem!

piątek, 27 września 2013

San Vincenzo


       Wspomnienie z modlitwy przy grobie św.Wincentego w Paryżu. Kiedy nasze czasy zdają się być bardzo trudne dla świadectwa wiary, myślę o warunkach życia i głoszenia Chrystusa przez osoby takie jak on... Na bieżąco życie nie tworzyło tak pięknej oprawy jak ta tutaj.

czwartek, 26 września 2013

Aurora - Gli Immortali - TV Giubileo 2000


       Zachwycił mnie film z Sophią Loren. Powstał dawno, w 1984 roku. Nosił różne tytuły a po polsku: Aurora, tak jak główna bohaterka. Opowiada o samotnej matce zbierającej kasę na operację dla niewidomego synka. Pieniądze są darowiznami od byłych amantów, którzy są potencjalnymi ojcami dziecka. Sophia Loren jest jak zwykle kobietą z klasą nawet jeśli gra służącą o swobodnych obyczajach. Tak było i tutaj. Ile w tym filmie ciekawych dialogów, troski, dobroci a jakie plenery! Syn filmowy jest wspaniale zagrany przez prawdziwego syna aktorki, Edoardo Ponti. Po latach z chłopca stał się wielkim producentem i pisarzem. Razem z naszym kompozytorem Zbigniewem Preisnerem stworzyli współczesne dzieło operowe Requiem dla mojego przyjaciela...

środa, 25 września 2013

Cisza jesienna


        Cisza w domu. Pachną grzyby z makaronem. Jesień za oknem, pełna astrów "Michałków" :)  Kończę książkę Gabriele  Amortha...

wtorek, 24 września 2013

Dzień bez pośpiechu

       Czas na dochodzenie do zdrowia. Trochę kłopotów, trochę samotności, bardziej odczuwanej po tylu spotkaniach z przyjaciółmi w ostatnich tygodniach, ale jak mówią Włosi: Si tira avanti! Czyli: Idziemy dalej do przodu! Bardzo lubię to powiedzenie i staram sie według niego żyć.


poniedziałek, 23 września 2013

Ciepłe i świetliste wrażenie jesieni


        Dziś radość z nazbieranych podgrzybków... około kilograma :) A słońce przy tym jak na załączonym obrazku z Sardynii!

niedziela, 22 września 2013

Papa Francesco a Cagliari - BVM di Bonaria


       Buenos Aires jest skrótem od Santa Maria di Bonaria. Nazwę zaproponowali emigranci włoscy z Sardynii. Dziś Papież Franciszek pielgrzymuje do sanktuarium B.V.M.di Bonaria w Cagliari. Modliłem się w tym miejscu kilka dni temu.




sobota, 21 września 2013

Sobota na zakręcie


       Sobotni program dnia był pełen dynamiki i dramatyzmu. Zmagam się z korzonkami ale był też moment jeszcze trudniejszy jazdy autem na pierwszą Mszę św. Wydawało mi się, że się nie zmieścimy przy wymijaniu, właśnie na ostrym zakręcie, tak między kościołem a niebem...

piątek, 20 września 2013

czwartek, 19 września 2013

środa, 18 września 2013

wtorek, 17 września 2013

poniedziałek, 16 września 2013

Costa Concordia

       Od rana obserwuję informacje w mediach. Statek pasażerski po katastrofie będzie usunięty ze skał wyspy Giglio. Niespotykana akcja wokół wraku. Ile to zachodu i kosztów! Cały czas przeraża mnie niefrasobliwość tych, którzy czuwali nad bezpieczeństwem pasażerów Costa Concordia. Wiele takich sytuacji dotyka każdego z nas, zwłaszcza w samolotach, mniej w podróży morskiej bo rzadziej pływamy ale w każdym przypadku mamy zaufanie do załogi a jednak tutaj stało się...
       Dużo dziś prac porządkowych. Zwłaszcza w ogrodzie. Kotek stale blisko. Towarzysz słodki. On też ma totalne zaufanie. Postaram się nie zawieść.


niedziela, 15 września 2013

Matki Boskiej Bolesnej


       Zmiana pogody na deszczową. Po pięknych chmurach gęste mgły wyrzucające obficie krople deszczu... W tle Matka Boża Bolesna, obchodzona także tutaj w sposób żywy i uroczysty, nawet w niedzielę. Addolorata z mieczem albo mieczami przenikającymi serce jest w prawie każdym z okolicznych kościołów.


sobota, 14 września 2013

Mantova - San Sebastiano

 
       Kościół p.w. Św.Sebastania w Mantui może pozostać nie zauważony z kilku przyczyn. A jednak to niezwykła budowla wykonana przez genialnego Leona Battiste Albertiego. Nie urzeka, bo nieskończony a do tego zdekonsekrowany, służy jako galeria sztuki. Od zarania krytykowany był jednak odważnym eksperymentem architektonicznym. Nowatorski teologicznie bo jeden z pierwszych na planie krzyża greckiego. Ma w sobie jakiś niepokój. Trudno powiedzieć dlaczego. Z czasem zakazano tego typu realizacji. Już współcześni mówili: Ni to meczet, ni to synagoga, ni to kościół... :)
Jest tak dużo wrażeń, że na blogu piszę o nich przez parę dni ale wszystko się zdarzyło w ciągu kilku godzin!
Mantua jest niezwykłym miastem. Obok kościoła Św.Sebastiana znalazłem się także w ciekawym Pałacu San Sebastiano. Galeria o wiele mniejsza od Palazzo Te ale na pewno godna polecenia.




piątek, 13 września 2013

Inne oblicze Palazzo Te - Mantua

 
       Można spojrzeć na Palazzo Te jako na centrum sztuki, które urządza wystawy na światowym poziomie i posiada kilka fundacji, które powierzyły na stałe swoje zbiory egipskie, perskie oraz malarstwa współczesnego. Jest też numizmatyka. Kolorowy zawrót głowy. Pałac można przeżywać z różnych poziomów historii i sztuki. Prawdziwa uczta! Kupiłem zbiorowy bilet do 5 galerii w mieście. Nic dziwnego, że po Palazzo Te zdołalem nacieszyć ducha tylko drugim miejscem pełnym skarbów o mniejszych rozmiarach. O nim napisze osobno. Radość zwiedzania dopełniły niezwykłe kościoły, dom Mantegny i postanowienie, że chcę tu jeszcze nie raz przyjechać, więc nie ma sensu jakikolwiek pośpiech. Miasto jest godne delektowania się tym co stworzono a nazwiska są też wybitne: już wspomniany Andrea Mantegna, Leon Battista Alberti, Giulio Romano, Tycjan, Van Dyck, a potem gościnnie W.A.Mozart, Legioniści Polscy itd. Kupiony bilet zachowuje ważność przez rok. Jaka wygoda! I zachęta :)

czwartek, 12 września 2013

Mantova - Palazzo Te

 
       Na collage umieściłem jedynie pewien aspekt Palazzo Te w Mantui. Nazwa pochodzi od lipowego drzewostanu i nazwy wyspy, na której niegdyś była stadnina ulubionych przez księcia Gonzagę koni. W tak idyllicznej atmosferze aż prosiło się zlokalizować pałac służący relaksowi, spotkaniom ze sztuką i przy wykwintnym stole. Uczestnikami byli różni goście, ale wśród nich pierwsza była ukochana kobieta Federico II. Romantyczne tło i romantyczna historia a do tego wysublimowany, dobry smak. Jak było wspaniale prawie 500 lat temu można się domyślać na podstawie tego co pozostało. Wiadomo też czego już nie ma np. labiryntu na dziedzidzińcu, a we wnętrzach brakuje mebli ale i tak jest jak w bajce z prowadzącymi przez pokoje Gigantami, końmi na freskach trompe l'oeil i pięknymi zakochanymi: Amorem i Psyche :)
Tycjan, portret Federico II Gonzaga

środa, 11 września 2013

wtorek, 10 września 2013

poniedziałek, 9 września 2013

U potentata w Sesto Fiorentino

 
       Lubię od czasu do czasu zajrzeć tu by stwierdzić jakie są zmiany w technice oświetleniowej (tym razem były niewielkie, choć pojawiły się ciekawe żarówki domowe typu LED). Zaopatrzyłem się w piękne świece stołowe i... śledzie oraz słodką musztardę :) Skandynawska koncepcja wyposażenia mieszkań, mocno inne wzornictwo, egzotyczne we Włoszech, daje spore możliwości dobierania szczegółów i zasadniczych elementów domu. Rozmach propozycji. Za to ich cenię, choć mieszkanie w tym stylu robi trochę wrażenie prostoty magazynu albo domku majsterkowicza. Inna sprawa gdybym chciał kupić coś co będzie akcentem chrześcijańskim wyposażenia? Niestety, przy całym ogromie, sklep nie ma nic z tych rzeczy. Sterylny ateizm pod tym względem. Natomiast są dodatki spożywcze, które lubię, a w restauracji posiliłem się smaczną rybką z ziemniakami i warzywami ugotowanymi na parze.

niedziela, 8 września 2013

Ciclamini selvatici


       Niezmiennie zachwycają mnie swoją subtelnością. Znaki nadciągającej jesieni. Cyklameny wyrosly pod sosną w przydomowym ogródku. Dziś wreszcie spadł obfity deszcz. Naturalne podlewanie przyśpieszyło wysyp innych owoców września. Już się cieszę na nowe podgrzybki :)

sobota, 7 września 2013

Ślub i chrzest w dzień Maryji


       Sobota pełna wydarzeń lokalnych i na skalę powszechną.

piątek, 6 września 2013

czwartek, 5 września 2013

środa, 4 września 2013

Grzybobranie pod koniec lata


       Wyrosły w przydomowym ogrodzie koło czarnej sosny. Susza więc jest ich narazie niewiele, ale wystarczyło na obiad. Takie z cebulką, liściem laurowym, zielem angielskim i koprem. Niepowtarzalny zapach! Pycha smak :)

 

wtorek, 3 września 2013

Krótkie spojrzenie na dziedziniec pałacu

       Prezentuje się nowe wydarzenie w Palazzo Strozzi. Tym razem będą przedstawiani rosyjscy artyści z dalekiej Syberii. A może właściwiej byłoby powiedzieć: Syberyjscy artyści w Rosji? Przecież wielu z nich nie było Rosjanami a znaleźli się na Dalekim Wschodzie nie z własnej woli... Zapowiada się ciekawie. Otwarcie wystawy 27 września.

poniedziałek, 2 września 2013

Ogrodowo

       Porządki w roślinach ogrodowych. Czynny wypoczynek.

niedziela, 1 września 2013

Niedziela pełna spokoju

       Myślę o mamie. Dziś ma imieniny... Modlę się.