Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo

wtorek, 31 stycznia 2012

Mrozem malowane.


     Od rana mroźno i tuż przed południem nie tylko mróz "malował" góry na biało ale pojawił się śnieg. Jak dobrze być w domu :) Zdążyłem jeszcze rano zjechać w dół popłacić rachunki, zrobić zakupy i wrócić te kilkanaście kilometrów (różnica poziomów 300m), po czarnej nawierzchni drogi. Dokładnie o tej samej porze, rok temu mieliśmy atak zimy z półmetrowymi zaspami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz