Krokusy

Poławiacze pereł we Florencji.

Nie dotykaj mnie...

Perugino w Cenacolo di Fuligno.

Kolacja regionalna we Florencji.

Przełom

Dla mnie dzień zmiany i nowej sytuacji... D.O.M.

Spojrzenie na Forencje i jej historię oczami obcokrajowca.

Prawdziwym rarytasem jest tu opis okresu faszystowskiego i reakcji ludzi na reprezentantów bolesnych, tragicznych dla nas idei.

Masło na mleku bawolicy.

 

Ciekawostka :)

Piękne opowiadanie

Umberto Eco

       Umberto Eco już nie napisze. Fachowe książki pełne ciekawych analiz językowych i historycznych. W życiu prywatnym odszedł od wiary. Duchowe zagubienie? Pewnie potrzebuje modlitwy... No właśnie, czy potrzebuje tego, skoro publicznie deklarował apostazję? Mimo to, szkoda mi, że już nie będzie można pójść na jego wykład, to było dwa kroki stąd we Florencji albo w Bolonii, na tamtejszych Uniwersytetach.  

Krzyż w śniegu

"W chmurach"

         Jak kogoś wyrzucić z pracy? Film świetny i z nieoczekiwanymi zwrotami akcji pozostawiający materiał do przemyśleń o sensie życia i pracy.

Śnieżnie

Zima zawitała

Taniec na zboczu

Juno

       Obejrzałem Juno. Opowiedziane znów w głęboki sposób, wartko i romantycznie. Film podkreśla rolę faceta na wysokości zadania i to, że nie zależy to od wieku. Jest coś wspólnego w filmach Jasona Reitmana. Każdy przytula narracją i jest na pewno godny polecenia.

Alonso Cano

Chrystus umarły podtrzymany przez anioła, XVIw.

Przedwiośnie kameliowe

Le Ceneri

 

 

Firenze San Marco

Zimowy urok San Marco we Florencji

Florenckie szczegóły

Długi wrześniowy weekend

     
       Niech żyje Jason Reitman! Takie historie! Mamma mia :) Można oglądać stale nowe i nawet lepiej żeby w istocie nie były modyfikowane. Dotykają tego co w duszy gra.

Chwała Krzyża

Miejsce chleba

Karczochy

Candelora

Giovanni Battista Moroni, Adorujący Madonnę Kawaler, XVIw.

Vittorio Sgarbi i Cavalier D'Arpino

       Światło i cień, jako ważne elementy w malarstwie włoskim doby Renesansu i Baroku, opisał w swojej pracy Vittorio Sgarbi. Wybrał na okładkę jeden z najpiękniejszych (w moim odczuciu) przedstawień Dawida z głową Goliata. Obraz został namalowany na płótnie w latach 1609-1610, przez Giuseppe Cesari, znanym w świecie artystów pod pseudonimem Cavalier D'Arpino.