Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Upalnie, w biegu ale i nastrojowo.

     U nas całkiem znośnie, choć też upalnie. Zdążyłem na czas do prefektury z dokumentami do załatwienia. Zakupy, sprawunki itp. Wieczorem słucham przy świecach audiobooka Cienia wiatru. Powieść nabrała tempa i wciągnęła mnie na dobre. Znajduję i delektuję się klimatem sensacji, nastrojowymi zakamarkami Barcelony, ezoteryczną atmosferą lat '50 i super tekstami włożonymi szczególnie w usta żebraka, który został zatrudniony w księgarni :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz