Wspomnienia, myśli, wyobrażenia, sentymenty i emocje, odczuwane z krańców górzystych Regionu Toskanii, bliskich Florencji, ale i nie bardzo odległych od Bolonii. Sztuka życia w zgodzie. Dzieje się o wiele więcej czyli nie biografia i nie kronika.
Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo
czwartek, 26 lipca 2012
Ostatni czwartek lipca.
Od rana cicho i spokój, jak u brabanckich tkaczy van Gogha. Tylko kot zaszył się za ołtarzem w kościele i z trudem go przekonałem do wyjścia. Wieczorem druga Msza św. wyżej w oratorium. Sporo owadów na jeżynach i lawendach. Lato w pełni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz