Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo

środa, 25 lipca 2012

Vincent van Gogh - Pasja życia.

     Irving Stone wprowadził mnie w: Pasję życia, biografię Vincenta van Gogha. Czytam z upodobaniem. Mimo, że to życie artysty i do tego wypadło w innych czasach i okolicznościach, to jednak znajduję podobieństwa do własnej historii. Dziś było np. o odkrywaniu uroków Scheveningen, które tak chętnie odwiedzałem kilka lat temu. Nieobca też Haga i Amsterdam z wymienionymi uliczkami, a oprócz geografii znajduję w książce masę znajomych postaw ludzkich, wokół Vincenta. Do tego bliska mi chęć artysty zostania duchownym. Zaskakują i zadziwiają mnie aż tak liczne analogie. Przez to Pasję czytam z pasją :) Malarz znany ze słoneczników, gwiaździstego nieba, pejzaży podziwiał także irysy! :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz