Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo

czwartek, 19 lipca 2012

Orientalny autor i renesansowe klimaty.


     Rozpoczynam dwie sprawy. Jedna to czwartkowe liturgie wieczorne w San Luigi, małym kościółku w osiedlu położonym prawie sto metrów wyżej ponad moim domem. A druga, to lektura Czarodziejki z Florencji, Salmana Rushdiego. Sposób narracji, ciekawy i inny od hiszpańskiej czy włoskiej. Jest w tym coś dzikiego ale i wyrafinowanego, intelektualnego i pełnego zapachów o których zresztą sporo pisze. Świat egzotycznej mentalności, która powoli wchodzi w znajome rewiry stolicy renesansu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz