Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo

wtorek, 18 lutego 2014

Chory kot

       Wreszcie odnalazłem mojego kota. A właściwie to sam wrócił. Niestety ma kontuzję przedniej łapki. Widać, że cierpi. Staram się wynagrodzić mu ból dobrą karmą i pieszczotami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz