Wspomnienia, myśli, wyobrażenia, sentymenty i emocje, odczuwane z krańców górzystych Regionu Toskanii, bliskich Florencji, ale i nie bardzo odległych od Bolonii. Sztuka życia w zgodzie. Dzieje się o wiele więcej czyli nie biografia i nie kronika.
Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo
czwartek, 4 sierpnia 2011
św.Jana Marii Vianney
Inspiracja, przykład, osoba wspierająca, więcej niż społecznik, człowiek modlitwy i gotowości do posługi konfesjonału. Tak mi się kojarzy patron dnia. Poza tym był i jest eksponowany przez papieża Benedykta XVI jako wzór księdza. Dziś "kolęda" z obiadem, 2 Msze św. i cd. błogosławienia wieczorem. Rankiem odkryłem w ogrodzie nową dostawę podgrzybków a wśród rutbekii 30cm jaszczurkę zieloną zwaną w miejscowej gwarze ramarro.
Wróciłem z posługi i znalazlem moją psinkę martwą... Nie umiem wyrazić co czuję, ciągle nie wierzę, jedyne co przychodzi, że jest mi strasznie smutno :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz