Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo

sobota, 19 listopada 2011

Słońce i przymrozek.

     Od kilku dni jest tak samo. Rankiem lekki mróz i piękne słońce a po południu  ocieplenie ale ze strefami szronu nawet w najcieplejszym momencie. Sympatyczna Włoszka w muzeum - Cenacolo Sant'Apolonia mówiła, że jest "serenata" czyli bezchmurna ale mroźna aura. Nie dotyczy to Florencji gdzie trzeba było zdejmować szalik i czapkę. Szron w górach ma swoją malowniczą stronę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz