W nocy miało miejsce bardzo nietypowe zjawisko. Przynajmniej tak mi się wydaje bo nigdy czegoś takiego nie spotkałem. Sypał obficie śnieg i przy temperaturze lekko poniżej zera błyskało się i waliły pioruny aż po górach niosło echo wzmacniające efekt akustyczny. Połamały się niektóre drzewa od nadmiaru obciążenia śniegiem. Rano zwalone drzewo zatarasowało główną drogę dojazdową do miejscowości. Pada nadal. Prognozy mówią, że właściwe śnieżenie będzie wieczorem, więc prawdziwej zimy ciąg dalszy...
Wspomnienia, myśli, wyobrażenia, sentymenty i emocje, odczuwane z krańców górzystych Regionu Toskanii, bliskich Florencji, ale i nie bardzo odległych od Bolonii. Sztuka życia w zgodzie. Dzieje się o wiele więcej czyli nie biografia i nie kronika.
Firenze - La Colonna di San Zanobi e Duomo
wtorek, 15 stycznia 2013
Śnieżyca z piorunami.
W nocy miało miejsce bardzo nietypowe zjawisko. Przynajmniej tak mi się wydaje bo nigdy czegoś takiego nie spotkałem. Sypał obficie śnieg i przy temperaturze lekko poniżej zera błyskało się i waliły pioruny aż po górach niosło echo wzmacniające efekt akustyczny. Połamały się niektóre drzewa od nadmiaru obciążenia śniegiem. Rano zwalone drzewo zatarasowało główną drogę dojazdową do miejscowości. Pada nadal. Prognozy mówią, że właściwe śnieżenie będzie wieczorem, więc prawdziwej zimy ciąg dalszy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
o śnieżycy z piorunami nie słyszałamm. Wniosek z tego, że niewiele jeszcze słyszałam. I że nawet we wtorek można się czegoś nauczyć. Pozdrawiam z mniej śnieżnych okolic.
OdpowiedzUsuń