Florencja - Piazza della Repubblica
Wspomnienia, myśli, wyobrażenia, sentymenty i emocje, odczuwane z krańców górzystych Regionu Toskanii, bliskich Florencji, ale i nie bardzo odległych od Bolonii. Sztuka życia w zgodzie. Dzieje się o wiele więcej czyli nie biografia i nie kronika.
piątek, 9 grudnia 2011
Dzień we Florencji.
Miało być odwiedzenie Cenacolo di Fuligno i Bigallo ale terminy okazały się nie pasujące i była uczta dla ducha w Uffizi. Zlokalizowałem obraz, który zagrzewał wyobraźnie amatorów UFO ponieważ na jednym z renesansowych dzieł jest coś co przypomina spodek na niebie. Przy okazji odwiedziłem znajomą osterie ai Cento Poveri gdzie delektuję się pyszną pizzą Napoli. Kucharz zrobił taką na zamówienie z dodatkiem czosnku. Pycha! Przy okazji wywiązała się rozmowa i opowiadał, że jego tata w czasie wojny był w obozie w Neustettino czyli w Szczecinku. Jaki świat jest mały... Wokół pozapalane już ozdoby świąteczne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz