Mroźne powietrze zatrzymało rosę tworząc klosze na roślinach i kamieniach. Urzekające kwiaty na progu zimy. Do tego budząca respekt przestrzeń widziana z drogi panoramicznej i niesamowicie wyglądające powalone olbrzymy drzew na Pian del Toro - Równinie Byka, gdzie kiedyś istniała parafia a dziś dyżurują jelonki i borsuki. Spotkanie tych zwierzaków, wydaję się tak naturalne, że prawie nie dziwi. A przeciez nie tak daleko pulsujące życie i miejskie przygotowania do świąt w różnych wersjach. Mnie też udało się załatwić parę spraw administracyjnych i zakupów, odwiedzić prawdziwie ukochanych, znajomych Włochów mieszkających nad Ombrone, zawsze czekających z propozycją spotkania i chęcią ugoszczenia przy stole...
Pan borsuk zajęty jakimś znaleziskiem na drodze niemal zupełnie obojętny na samochód :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz