Od rana upalna, piękna pogoda. Oprócz uroczystości jest także pierwszy piątek lipca. Odwiedziny chorych, starszych paradoksalnie dodają energii i zapału. Po prostu miło spotkać tak wielu ludzi, którzy czekają na odwiedziny. To widać, słychać i czuć :) Tak było i dzisiaj. Poza tym po ciągu dni suchych i gorących zrobilo się nagle gęsto od chmur i wreszcie mamy pierwsze krople ciepłego deszczu! Pada spokojnie, wręcz majeutycznie, co dla roślin i nie tylko, staje się znakiem błogosławieństwa. Prezent nieba na uroczystość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz