Wizyta u medyka dla kontroli i recept. Dyskont spożywczy, bar dla kupna kart telefonicznych i apteka. Razem 45km po górach dolinach :) W domu na miejscu Msza św.i wizyta u starszej, chorej sąsiadki.
Przeczytałem z przyjemnością Dzikie Orchidee, Bogusława Kaczyńskiego. Autor jest dla mnie wielkim erudytą i znawcą muzyki, a zwłaszcza Opery, którą także kocham. Pan Bogusław jest klasą dla siebie. Pisze tak pięknie, jak mówi. To jest wypowiedź pełnym sercem, z fascynacją dla tematu, z pasją która przebija z każdego fragmentu. Nic tylko słuchać i słuchać :) Aż szkoda gdy się kończy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz