Podobno nadciąga chłód i opady śniegu. Mamy czas intensywnych porządków na dworze po obcięciu gałęzi drzew. Zakupiłem opał na drugą część sezonu grzewczego. Trzeba zdążyć przed białą okrywą. Prawdopodobnie od jutra zacznie się prawdziwa zima. Piękno, które podziwiam. Foto z zeszłego roku, jakby na granicy dwóch światów.
Około 15.50 zatrzęsła się ziemia. Epicentrum było 100km na północny zachód od nas a siła 5,4 w skali Richtera. Wyraźne drżenie całego domu przez kilkanaście sekund. Na szczęście szkód nie ma. Postałem chwile pod framugą drzwi słuchając jak pracuje i trzeszczy drewniany sufit.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz