Tylko morze.
W taki upał aż się prosi żeby zwiać nad morze, więc jadę :) Do tego będą tam osoby, które przywiozą ze sobą odrobinę atmosfery rodzinnego Szczecina, a Livorno też zapachem wody i widokiem portowych dzwigów przypomina znajome klimaty w ktorych wzrastałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz