Wspomnienia, myśli, wyobrażenia, sentymenty i emocje, odczuwane z krańców górzystych Regionu Toskanii, bliskich Florencji, ale i nie bardzo odległych od Bolonii. Sztuka życia w zgodzie. Dzieje się o wiele więcej czyli nie biografia i nie kronika.
niedziela, 23 września 2012
Skończona lektura.
Dobiegłem, nie bez żalu, końca historii Michała Anioła w "Udręce i ekstazie" Irvinga Stone'a. Pozostał szacunek do obu: wielkiego artysty wszechczasów, zwanego także divino/boski Michelangelo i do autora książki, który zachwycił sposobem opowiedzenia o rzeźbiarzu, architekcie, malarzu, poecie, kompozytorze... Czy wszystko wymieniłem? Jednym zdaniem było o wspaniałej osobowości renesansu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz