Było najwyżej i to w sensie dosłownym. Wędrowanie, błogosławienie, miłe spotkanie. Tak bym określił popołudnie niedzielne z rekordową ilością wejść. Sympatyczne sytuacje działają znieczulająco na zmeczenie :) Upał spory ale do tego lekki wiaterek umilał posługę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz