Wspomnienia, myśli, wyobrażenia, sentymenty i emocje, odczuwane z krańców górzystych Regionu Toskanii, bliskich Florencji, ale i nie bardzo odległych od Bolonii. Sztuka życia w zgodzie. Dzieje się o wiele więcej czyli nie biografia i nie kronika.
wtorek, 7 sierpnia 2012
26 stopni.
Na dworze oczywiście powyżej trzydziestki ale w kościele 26 stopni. Odkąd sensor dokonuje pomiaru jest to najwyższy wynik. Dziś święto patronalne w jednej ze wspólnot - San Donato. Poza tym ciąg dalszy Acqua Santa i inne obowiązki. Upalny dzień i bezwietrzny, zapowiada się w niezłym tempie, więc szybko pewnie zleci... Pałac Północy, Zafona, miał na koniec mały akcent florencki :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz