Wspomnienia, myśli, wyobrażenia, sentymenty i emocje, odczuwane z krańców górzystych Regionu Toskanii, bliskich Florencji, ale i nie bardzo odległych od Bolonii. Sztuka życia w zgodzie. Dzieje się o wiele więcej czyli nie biografia i nie kronika.
piątek, 27 kwietnia 2012
Wielkanocna potrawa.
Mama wyczarowała wielkanocną potrawę, która w części Lubelskiego nosi nazwę: drobione. Składniki (tym razem zamrożone na mój przyjazd) pochodzą ze "święconki", są rozdrobnione i zalane specjalnym kwaśnym wywarem, przypominającym nieco żurek. Niepowtarzalny smak pełen sentymentu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz