Miało już odpuścić. Stało się inaczej. Sypie śnieg na maxa. Odkopanie auta zajęło mi półtorej godziny. Mamy już ok.80cm. W związku z tym cysterna z paliwem do pieca c.o. nie dojechała. Względy bezpieczeństwa. Ja za to pojechałem i kupiłem naftę i dodatkowy piecyk. Ale przyjemnie ciepło w biurze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz