Zwykła niedziela.
Zastanawiam się nad przemijaniem. Może to właśnie teraz najlepszy czas na tworzenie? Kiedyś podczas któregoś z sympozjów mówiono, że dla filozofa najlepszy czas jest po 35 roku życia. Wydawało mi się wtedy, że mówią z przesadą. Dziś i 40 nie wydaje mi się zbyt późnym wiekiem. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz