Wspomnienia, myśli, wyobrażenia, sentymenty i emocje, odczuwane z krańców górzystych Regionu Toskanii, bliskich Florencji, ale i nie bardzo odległych od Bolonii. Sztuka życia w zgodzie. Dzieje się o wiele więcej czyli nie biografia i nie kronika.
wtorek, 21 lutego 2012
Kontrasty.
Dwa cuda natury: zima w górach i lazur wiosny we Florencji. Obie wersje fascynujące:) Poza tym oczekiwane i nieoczekiwane spotkania. Miło mi było gdy w tłumie przechodniów rozpoznał mnie szef szkoły baletowej, Giorgio Manzoni, który latem wystawiał Tristana i Izoldę na dziedzińcu Palazzo Strozzi. Porozmawialiśmy dłuższą chwilę. Wyraził chęć odwiedzin w górach. Poczułem się swojsko. Jak tu, przy takiej okazji, nie wypić kawy u Paszkowskiego! :) Poza tym zauważyłem we Florencji pierwsze kwitnące kamelie. Najwyraźniej idzie wiosna!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz