Na collage umieściłem jedynie pewien aspekt Palazzo Te w Mantui. Nazwa pochodzi od lipowego drzewostanu i nazwy wyspy, na której niegdyś była stadnina ulubionych przez księcia Gonzagę koni. W tak idyllicznej atmosferze aż prosiło się zlokalizować pałac służący relaksowi, spotkaniom ze sztuką i przy wykwintnym stole. Uczestnikami byli różni goście, ale wśród nich pierwsza była ukochana kobieta Federico II. Romantyczne tło i romantyczna historia a do tego wysublimowany, dobry smak. Jak było wspaniale prawie 500 lat temu można się domyślać na podstawie tego co pozostało. Wiadomo też czego już nie ma np. labiryntu na dziedzidzińcu, a we wnętrzach brakuje mebli ale i tak jest jak w bajce z prowadzącymi przez pokoje Gigantami, końmi na freskach trompe l'oeil i pięknymi zakochanymi: Amorem i Psyche :)
Tycjan, portret Federico II Gonzaga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz