Przedwiosenny spacer w górach.
Niedziela spokojna, pełna słońca i radości z budzącej sie do życia przyrody. Zima wyraźnie w odwrocie. Nie pojechałem daleko. Zrobiłem sobie spacer po górach urozmaicony odwiedzinami u znajomych Włochów. Na koniec nabrałem wody ze źródła, z którego rzadko korzystam. Smak przedni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz