Francesco Vaiasuso
Od rana lazurowo, rześko i wietrznie... Czytam książkę Francesco Vaiasuso, La mia possessione. Pasjonująca i dająca do myślenia historia uwolnienia z opętania! Wyjątkowe jest to, że dziennikarz Paolo Rodari pomógł spisać relację nie egzorcysty ale osoby egzorcyzmowanej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz