Wspomnienia, myśli, wyobrażenia, sentymenty i emocje, odczuwane z krańców górzystych Regionu Toskanii, bliskich Florencji, ale i nie bardzo odległych od Bolonii. Sztuka życia w zgodzie. Dzieje się o wiele więcej czyli nie biografia i nie kronika.
niedziela, 11 maja 2014
Włoski dzień matki...
Oprócz trzech zwyczajnych w niedzielę liturgii jest jeszcze spotkanie z okazji święta mamy a potem jeszcze następna liturgia pożegnalna z biskupem, który odchodzi do nowych zadań. Trzeba dojechać kilkadziesiąt kilometrów. W górach wichura, że urwanie głowy. Na dole cicho i nawet słonecznie. Jak zwykle też o wiele cieplej. Na koniec wielkie zmęczenie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz